Jerzy Korytko Jerzy Korytko
1001
BLOG

Kto ma rację: Barbur czy Kolonko?

Jerzy Korytko Jerzy Korytko Rozmaitości Obserwuj notkę 31

 Świat wstrzymuje oddech w oczekiwaniu na amerykańską interwencję w Syrii. W tle ciągle pojawia się pytanie: kto stoi za użyciem broni chemicznej w wewnętrznej wojnie syryjskiej? Sprawa ta dotychczas nie została jednoznacznie wyjaśniona. Pojawiają się różne tropy, spekulacje.

 Niedawno swoją notkę na ten temat (Spekulacje Pana Kolonki) zamieścił Eli Barbur. Oto jej fragment:

Udający dziennikarza:) kabareciarz nawija spiskowo („spekuluje”), że Izraelski Mosad chciał w ten sposób wciągnąć do gry Amerykanów i Hezbollah, za którym z kolei ująłby się Iran. Konkluzja jest taka, że Izrael chciał rękami Obamy rozwalić irański A i dlatego walnął chemią w Syrię.

Barbur polemizuje z Kolonko i zaprzecza ,oczywiście (a jakżeby inaczej), iżby to Izrael stał za tą sprawą. Pisze nawet coś takiego:

Naucz się, człowiek, choć tego: Izraelczycy w życiu nie użyliby gazu ze względu na cyklon B.

Wszystko to ładne – piękne >>>> tylko >>>> napotkałem ostatnio na starą informację:

W 1954 roku miała miejsce Operacja „Suzannah”, znana jako „Lavon Affair”, tajna operacja izraelskiego Mossadu („Jednostka 131” wywiadu wojskowego). Zbombardowanie amerykańskich instalacji, w tym również kin, w Egipcie, pozorujące udział Arabów, miało spowodować konflikt pomiędzy USA i Egiptem.

Zestawmy to z faktem, że od miesięcy Izrael bezskutecznie oczekuje na pomoc amerykańską w sprawie broni „A” w Iranie.  Zaś amerykańska interwencja w Syrii mogła by nie tylko zabezpieczyć najważniejszą dziś, z militarnego punktu widzenia (wzgórza Golan),  granicę Izraela – ale i skutkować podjęciem działań przeciwko Iranowi.

Czy w świetle tego spekulacje Maxa Kolonki są takie bezpodstawne? Jak widać stosowanie terroryzmu państwowego to dla Izraela żadne tabu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości