Jerzy Korytko Jerzy Korytko
920
BLOG

Dążenia do odsunięcia tej ekipy od władzy będą coraz bardziej intensywne.

Jerzy Korytko Jerzy Korytko Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

Taką wypowiedź konstytucyjnego ministra naszego rządu można przeczytać dziś. /tutaj/. I to ważnego resortu – bo MON. A czy się zajmują nasze media? Mainstream?  Meczykami? Minister Macierewicz powiedział między innymi:”… Atak na nas będzie się nasilał, musicie Państwo zdawać sobie z tego sprawę. On będzie zwielokrotniony w najbliższym czasie nie tylko w sensie personalnym, ale i w sensie politycznym. Dążenia do odsunięcia tej ekipy od władzy niewątpliwie będą coraz bardziej intensywne.”

To jest wiadomość szokująca. Już powinna być szeroko komentowana, analizowana. To przecież dotyczy spraw najwyższej wagi państwowej. Minister Macierewicz nie wskazał wprost kogo uważa za agresora. Kto za organizacją owych ataków stoi. Z kontekstu wypowiedzi to łatwo wywnioskować. To Niemcy – dowodów nadto. Kto stawia nam ultimatum? Kto wypycha nas z UE (w najłagodniejszym wariancie) albo chce nas całkiem wchłonąć –gdybyśmy na propozycję „superpaństwa” przystali? Musimy uświadomić sobie jedno. Dla Niemiec jesteśmy przysłowiowym „wrzodem na zadku”. Ciągle nie chcemy zgodzić się na zniesienie sankcji wobec Rosji…. A interesiki idą kiepściutko…. Już widzę minę Merkel po wczorajszym szczycie 27 państw w Brukseli. Sankcje zostały przedłużone. Do końca stycznia 2017 roku. To musi wzbudzać ich furię.  Myślę, że Merkel liczyła na to, że w sprawie Smoleńska zostaniemy sami, izolowani. Tak się nie stało jednak. Sankcje przedłużono. Ale nie tylko. Dostaliśmy dowody od Szwedów i Łotyszy (nagrania korespondencji Tupolewa z lotniskiem Smoleńsk) które gdyby zaszła taka potrzeba pozwolą bezspornie udowodnić rosyjską zbrodnię. To nie tylko dowody naszego pochodzenia. Mamy tu wsparcie. Także od USA. Szwedzi i Łotysze, z racji położenia swoich krajów, bliskości Rosji, dobrze rozumieją naszą trudną sytuację. To ważne, że nas wsparli. Niemcy mają dość naszej obecności w UE. Korzystając z zamieszania jakie przyniósł Brexit chcą zrobić z nami porządek. Albo  się poddacie – i wstąpicie do „superpaństwa” – albo won. W międzyczasie starają się zdestabilizować sytuację polityczną u nas. Mają, niestety, ku temu środki i ludzi. Te KODy… ci zaprzańcy…. Zawsze była u nas jakaś V kolumna, niestety, historia się powtarza. Co to dla nas oznacza w najbliższym czasie…na pewno czeka nas gorący, trudny okres.

Ale to nie wszystko. Jest jeszcze gorsze zagrożenie. Ze wschodu. Jakie to zagrożenie łatwo się domyślić. Rosja od wieków ma jeden sposób na konflikty z sąsiadami. Wiadomo jaki. Min. Macierewicz apeluje wobec tego do obywateli o pełne wsparcie działań rządu w tej trudnej sytuacji. Od pewnego czasu wiadomo, że to zagrożenie jest realne, bliskie. Ilość nagromadzonych wojsk rosyjskich na  zachodnich granicach tego kraju na to wskazuje.  Co ja mogę w tej sytuacji – mogę tyle, że wstrzymam się z apelami o ujawnienie prawdy o Smoleńsku, ponieważ muszę uszanować tutaj priorytety naszego rządu. Przynajmniej przez najbliższe dni, tygodnie. Przynajmniej do zakończenia szczytu NATO w Warszawie. Może tam wydarzy się coś bardziej optymistycznego, może ktoś nam pomoże, wesprze. Ale odpuszczać nie zamierzam. Tyle, że sprawę zostawiam „na lepszy czas”.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka